Przedszkolanka poprosiła o przekazanie pieniędzy, chłopczyk uznał, że jej odpowie

Nie jest tajemnicą, że przedszkolni wychowawcy często proszą rodziców o przekazanie pieniędzy a to na jedno, a to na drugie.

Maria przyszła odebrać syna z przedszkola. Gdy chłopiec zobaczył matkę, pobiegł do szatni i zaczął wyciągać rzeczy z szafki.

Tomek jest niezależnym chłopcem i w wieku 5 lat lubi robi wszystko sam.

– Mamo, ja jestem mężczyzną, czemu mi ściągasz rajstopy, pomagasz zakładać spodnie i zapinasz mi kurtkę, ja sam, sam, sam!

Ogólnie rzecz biorąc, chłopiec jest niezależny pod każdym względem.

Tomek jest bardzo oszczędny, jeśli idzie do sklepu z mamą, na pewno zapyta, ile wydali, a także lubi powtarzać, aby mama nie wydawała pieniędzy na próżno.

– Oszczędzanie jest potrzebne, oszczędzanie – lubi powtarzać.

Tomek zaczął się ubierać, a Maria usiadła na ławce i czekała.

– Dzień dobry, Pani Mario – wychowawczyni wyszła od grupy dzieci.

– Dzień dobry, Pani Ilono – przywitała się Maria.

– Przyjeżdża do nas teatr (tak, do przedszkola, do którego chodzi syn Marii często przyjeżdżają różni animatorzy, organizują małe przedstawienia i robią to za małe pieniądze) proszę przynieść jutro 13 złotych.

– Dobrze, przyniesiemy – odpowiedziała Maria.

– Jeszcze zbieramy na środki czyszczące, mydło i papier toaletowy, Proszę przynieść jeszcze 30 zł – kontynuowała wychowawczyni.

– Dobrze – powtórzyła Maria.

– Mamy także sponsora, obiecał nam wstawić okna za pół ceny, w sumie resztę trzeba zebrać od rodziców, więc trzeba jeszcze przekazać 150 złotych od osoby. Oczywiście kwota jest przyzwoita, a tak tanio nigdzie indziej nie znajdziemy okien – westchnęła wychowawczyni.

Maria nie zdążyła nic odpowiedzieć, ponieważ syn wtrącił się w rozmowę dorosłych.

– Wy tylko zbieracie i zbieracie, my nawet nie mamy czasu, żeby tyle zarobić – oddał głos Tomek – trzeba jakoś zacząć oszczędzać.

Wychowawczyni silnie zarumieniła się i szybko wróciła do grupy.

Zapraszamy do obejrzenia filmu

Oceń artykuł
Twoja Strona
Przedszkolanka poprosiła o przekazanie pieniędzy, chłopczyk uznał, że jej odpowie