Mój mąż odszedł ode mnie do kochanki. Jeszcze przed rozstaniem zobaczyłam ją po raz pierwszy u jego boku – widziałam ją z dosyć daleka, ale mam bardzo dobry wzrok.
Od tego czasu od razu ją rozpoznaje, gdy przypadkiem na nią trafiam. Jest piękna, ale ma wręcz ” zgniłe ” wnętrze.
Ta piękność wiedziała, że zabiera ojca trójce dzieci. Mój były małżonek przychodząc do dzieci, przynosił im zabawki i ubrania.
O rzeczach z podekscytowaniem mówił: ” To Marysia specjalnie dla Ciebie wybrała ” . Starsza córka kiedyś zapytała: ” A kto to jest ? ” , na co odpowiedział: ” Jedna bardzo piękna i dobra ciocia, która Cię kocha i wkrótce przyjdzie Cię poznać ! ” .
Nie minął miesiąc, a już byliśmy rozwiedzeni – dla mnie to wszystko było jak grzmot z jasnego nieba.
Wszystko, co mówił o swojej nowej kobiecie i jej prezenty dla moich dzieci sprawiały mi nieznośny ból.
Raz nie wytrzymałam i powiedziałem byłemu mężowi: ” Daj mi pieniądze na zakup ubrań dla naszych dzieci, sama chcę je ubrać. Nie podoba mi się, że to ona kupuje je moim dzieciom ! ” .
Kiedyś natknęłam się na kochankę męża i jej siostrę w pobliżu sklepu dla dzieci. Wychodziłam z zakupami, podczas, gdy ona dopiero wchodziła do sklepu.
Tak blisko jeszcze jej nie widziałam – jest wysoką blondynką z krągłościami o ostrych rysach twarzy.
Z jej oczu wyzierał chłód.
Zamarłam na jej widok i zaczęłam się na nią patrzeć, a ona podeszła do mnie bardzo blisko i uśmiechnęła się złośliwie.
W mojej głowie błysnęła tylko jedna myśl: ” Ma piękne białe zęby, jak perły „.
Ja jestem małą, delikatną brunetką. Maria pochyliła się nade mną jak olbrzym i zapytała: ” Czy mam coś narysowanego na twarzy? „.
Byłam bardzo zdezorientowana, ale odważnie odpowiedziałam: ” Po prostu chciałam zobaczyć, co takiego dobrego masz w sobie „.
Spojrzała na mnie zwycięsko z góry i znowu zapytała: ” No i co? Znalazłaś coś, co mam lepszego niż Ty ? Mam nadzieję, że to dla Ciebie oczywiste ” , na co odpowiedziałam: „”Właśnie o to chodzi, że nic ! I przestań kupować ubrania moim dzieciom, sama chcę to dla nich robić ! ” .
Wieczorem zadzwonił były mąż i karcił mnie jak uczennicę. Zażądał, abym przeprosiła jego ukochaną kobietę, która niebawem będzie zresztą jego żoną.
Poczułam się po prostu źle z powodu takiej bezczelności. Na koniec rozmowy dodał: „ Naprawdę polecam Ci szybko przeprosić Marysię ! Ona nie jest taka jak Ty, może Ci się dobrać potem do skóry, aż pożałujesz swojego zachowania ! „.
Słysząc te słowa, cicho przeklinałam pod nosem. Czy on pozwoli nam walczyć między sobą ?
Może chce zobaczyć jak ona mnie pobije ?
Co z niego za dupek ! Na szczęścia ta sytuacja rozwiązała się jakoś sama.
Nadal kontaktuje się z nim ze względu na dzieci, ale ostatnio zaczął prosić mnie nawet o nocleg.
Wygląda na to, jakby go podmienili – Marysia dobrała się do jego całego majątku i wyrzuciła go ze swojego życia, a on teraz chce wrócić do rodziny !
Jest to zrozumiałe, ponieważ nie jestem nią, więc bym tak z nim nie postąpiła. Poza tym prawdopodobnie już całkowicie go obdarła z pieniędzy, pokazując na co ją stać, więc teraz wygodnie byłoby mu wrócić do domu.