Sprawdziła Hania
Marek szybko przeglądając wiadomości, wyszedł na parking. Musiał pilnie dostać się do pracy, rzadko mógł

Oddychaj… oddychaj! Jak ja to robiłam wcześniej? Nie, nie, nie chcę tam iść, za ciemny całun dzwoniącego

Zadzwonił telefon. Na pewno dzwoniła jego matka. Staszek celowo ustawił jako dźwięk dzwonka muzykę z

Wioletta pracowała w szkole od kilku lat. W ich personelu było wiele niezamężnych kobiet. „

W weekend wybrałyśmy się z siostrą do centrum handlowego, aby kupić nowe ubrania na wiosnę.

Ola szła ulicą i uśmiechała się. Dziś był ostatni egzamin, ciężki czas sesji dobiegł końca.

Wczoraj rano zadzwonił telefon. Był to telefon z Warszawy. Obsługa klienta z banku poinformowała mnie

– Wstawaj, Michał, czas iść do pracy! – Ludmiła potrząsnęła męża za ramię. –

Wczorajszy telefon od męża zaskoczył Wiktorię. Od dziesięciu lat mieszkali w różnych miastach.
