– Powiedz mi coś ciekawego! – zapytałam moją dawną przyjaciółkę. – Jak się mają Ludwika i Mohamed?
– Oooh… O nich możemy mówić bez końca. Chodzący żart!
Drodzy Czytelnicy! To, co zaraz przeczytacie, będzie najprawdziwszą, czysto kobiecą opowieścią o miłości, zdradzie i nienawiści.
Po imionach moich bohaterów można się zorientować, że Ludwika i Mohamed to ludzie różnych wyznań. Ale to nie ma znaczenia dla prawdziwej miłości. Siedem lat temu, po kilku latach spotkań, zawarli oficjalny związek małżeński.
Mohamed jest przystojnym mężczyzną, kobiety go podziwiają. Poza tym, ma pieniądze.
Ludwika też jest atrakcyjna i zrobiła niezłą karierę. Ale po urodzeniu drugiego dziecka, od czterech lat tkwi w domu i „szaleje z bezczynności” (jak mówi sama Ludwika).
Mohamed często wyjeżdża w podróże służbowe i co jakiś czas opuszcza swoją żonę.
I oto Mohamed wrócił niedawno z podróży służbowej, ale pojechał nie do domu, lecz do przyjaciela. Czując, że coś jest nie tak, Ludwika zabrała swoją przyjaciółkę i udała się pod znany adres.
Przed wejściem przyjaciel Mohameda flirtował z nieznaną Ludwice dziewczyną.
– A więc jest też mój mąż – pomyślała.
Następnie nasza bohaterka prędko wbiegła do środka i popędziła po piętrach, otwierając drzwi każdego pokoju. Pierwsze, drugie, trzecie piętro. Drzwi do każdego były zamknięte.
I jest! Na czwartym piętrze jeden z pokoi był otwarty. Buty Mohameda stały na progu. Wszyscy wiedzieli, że był tam z kobietą. Wybuchła kłótnia, Ludwika przeklinała i wyzywała kochankę męża, a ta powiedziała jej: „Uspokój się. Sama mam męża, ale nie potrzebuję go!”
I właśnie wtedy Ludwice zrobiło się żal męża tej kobiety. Co to znaczy, że go nie potrzebuje?
– Pakuj się! Chodźmy do domu – poleciła Ludwika i poczekała, aż Mohamed się ubierze i razem pójdą do siebie.
Słysząc tę historię, roześmiałam się.
– I co cię w tej sytuacji rozbawiło? Powinnaś płakać. Jak możesz się tak ośmieszać?! – moja przyjaciółka mnie zawstydziła. – Zabiłabym ich wszystkich, a potem złożyłabym pozew o rozwód.
– Ona uwielbia żyć w ten sposób. To nie jest pierwszy raz! Jest szczęśliwa, szukając męża w cudzych mieszkaniach.
Ale to nie zachowanie Ludwiki jest w tej sytuacji najbardziej zdumiewające, tylko kochanki Mohameda: „Jestem miła, nie rozbijam rodzin. Sprawiam tylko przyjemność żonatym mężczyznom!”
Tak to się właśnie dzieje!