Jak różni bywają sąsiedzi

Kupując mieszkanie, musisz dowiedzieć się, jakich będziesz miał sąsiadów. To bardzo, bardzo ważne. W końcu Twoje życie zależy od tego. Ktoś z sąsiadów może uwielbiać niekończące się remonty, ktoś bardzo lubi słuchać głośnej muzyki, a ktoś po prostu uwielbia głośno tupać w nocy. Przygotowaliśmy dla Ciebie historie o bardzo hałaśliwych i  dziwnych sąsiadach. Czytaj, zadziw się i ciesz się, jeśli nie masz takich sąsiadów.

* Długo wynajmowałam mieszkanie. Za ścianą mieszkała kobieta, która ciągle krzyczała: ” dokąd leziesz z brudnymi łapami! „, ” Wolałabym mieć świnię. Ją można potem chociaż zarżnąć! „. Bardzo było mi żal jej psa, a potem przypadkowo dowiedziałam się, że ta kobieta w ogóle nie ma psa, a tylko męża.

* Przez pięć lat moja sąsiadka zwracała mi uwagę, abym nie hałasował, bo na przykład jej dziecko akurat odpoczywało. Starałem się nie hałasować, nie włączałem nawet głośnej muzyki. Później przez zupełny przypadek dowiedziałem się, że ta kobieta nie ma dziecka, a ma kota.

* Mojej mamie koledzy w pracy dali na urodziny duży bukiet lilii, a mama ma na nie bardzo silną alergię. Szkoda było mojej matce wyrzucić tak piękny bukiet, więc umieściła go we wspólnym korytarzu w kamienicy. Rano wstała, ale bukietu już nie było. Zamiast tego znalazła butelkę szampana i notatkę: ” Dziękuję bardzo. Jakie to miłe! ” Okazuje się, że jeden z naszych sąsiadów miał urodziny.

* Niedawno kupiłem nowe mieszkanie. Natychmiast postanowiłem nawiązać relacje z sąsiadami. Pewnej babci przyniosłem torby z zakupami do mieszkania, a ta powiedziała mi, że mamy dwóch bezdomnych w piwnicy.

* Tak się złożyło, że kupiłem mieszkanie w domu, w którym mieszkali sami emeryci. Rano ktoś zapukał do do drzwi. Otwieram, a tam 75 – letnia babcia mówi: ” pomóż sąsiadce! ” Pytam : ” soli ? Cukru ? Zapałek? A ona mówi: ” daj mi ich sto gramów! “.

* Jeden z moich sąsiadów pali bardzo dużo, i tak się składa, że cały dym idzie do nas, a my mamy małe dziecko. Namowy i prośby nie pomogły. Potem zaoferowałem sąsiadowi pieniądze za palenie tylko na ulicy. Zgodził się. Teraz płacę mu co miesiąc 250 złotych. A ostatnio powiedział mi: ” a ile zapłacisz, jeśli całkiem rzucę palenie? “.

* Ostatnio mieliśmy taki przypadek w naszym domu: pewna sąsiadka późnym wieczorem wyrzuciła męża i jego rzeczy z mieszkania. Otworzyły się drzwi mieszkania, w którym żyła samotna kobieta.

– Po co Ty faceta na noc wyrzucasz? Gdzie on pójdzie? Skoro Cię wyrzuciła, to weź rzeczy i chodź do mnie. U mnie przenocujesz!

Facet wszedł. Od ponad miesiąca mieszkają razem.

* Rok temu postawiłem szczelne ogrodzenie. Mojemu sąsiadowi naprawdę się to nie spodobało. Ale moja żona i ja bardzo byliśmy zadowoleni: zebraliśmy w końcu dobre plony, a już zaczęliśmy się martwić, że nasza ziemia jest zła, nieurodzajna.

* W naszym domu mieszka pies, który szczeka całe noce. Kiedy po raz kolejny zaczął głośno szczekać, wyszedłem na balkon i krzyknąłem:

– Jak już mnie ten pies denerwuje!

– Mnie też!

– Kim Pan jest?

– Jestem jego właścicielem!

Zapraszamy do obejrzenia filmu

Oceń artykuł
Twoja Strona
Jak różni bywają sąsiedzi