– Jak miło, że Cię widzę – na te słowa Grażynie zapaliła się czerwona lampka.
– Czy coś się stało? – patrzyła uważnie w oczy mężczyzny.
– Nic, chciałem Ci tylko powiedzieć, że jesteś bardzo piękna – powiedział z uśmiechem mężczyzna.
– Nie będę się złościć, tylko powiedz prawdę – serce kobiety biło ze strachu.
– Nic się nie stało! Chciałem Ci prawić komplementy! – odparł zaniepokojony mężczyzna.
– Ostatni raz robiłeś to w zeszłym roku – nie dowierzała Grażyna.
– W takim razie już więcej niczego nie usłyszysz – splunął i odszedł.
Grażyna wpatrywała się w lustro. Co chciał powiedzieć? Że nie wyskubała sobie brwi? To prawda, są zarośnięte. A może te worki pod oczami? To wszystko dlatego, że jest niewyspana, bo lubi pić herbatę w nocy. Co robić? Iść do kosmetyczki czy spać o regularnej porze?
A jednak trzeba prosić Olgę o radę, bo ona na pewno coś zrobi, wie jak.
– Olga, chodzi o to, że… – nie wiedziała, jak przygotować przyjaciółkę. – Mój partner powiedział mi, że jestem piękna.
– Tak Ci powiedział? – Olga również się zaniepokoiła.
– Dokładnie tak – szyderczo zaśmiała się.
– Czy coś się stało? – zaniepokoiła się przyjaciółka.
– On mówi, że nie.
– Już do Ciebie jadę!
Dziewczyny siedziały przy stole, pochlipując i pijąc herbatę. Wszystkie opcje zostały wyczerpane i pozostała tylko jedna – negatywna.
– Może weźmiesz się za siebie, zaczniesz pachnieć, zapiszesz się na siłownię? – Olga podpowiedziała.
– Nie, robiłam to przez ostatnich piętnaście lat – podskoczyła Grażyna. – Jeszcze wczoraj martwiłam się, że skarpetki są podarte albo nie w parach.
– Tak – powiedziała empatycznie, dotykając przyjaciółki po ramieniu i poszła otworzyć wino.
– Jak on może! – powiedziała Grażyna zrzędliwie. – Mamy dzieci, mamy psa, mamy samochód na kredyt. Pracuję również w weekendy…
Kobiety długo płakały, bo straciły młodzieńcze lata, miały opuchnięte nogi, cienkie włosy i zmarszczki.
– Więc wykorzystują nas, niszczą, a potem wyrzucają – podsumowała Olga.
– O, nie! – Grażyna zapłonęła słusznym oburzeniem. – Nie będę krytykiem, mam dopiero trzydzieści pięć lat! Cameron Diaz została gwiazdą w Hollywood, gdy miała czterdzieści kilka lat!
Grażyna nie chciała już odpoczywać i siedzieć przy stole, bo im dłużej to robiła, tym bardziej martwiła się o swój związek. Bała się, że powtórzy się sytuacja jej przyjaciółki. Mąż Olgi coraz dłużej zaczął bywać w pracy, potem w garażu, potem u kolegi. I dowiedziała się wszystkiego. Siedziały w kuchni i płakały. Powiedziała to samo, tylko teraz role się odwróciły. Wtedy Olga schowała swoją dumę i żyła jako zdradzana kobieta dalej. Ale Grażyna nie chciała tego robić z dwóch powodów: po pierwsze, wstyd przed Olgą, bo wtedy nie raz mówiła, że Olga jest słabeuszem i boi się. Widziała też, jak to się skończyło. Kobieta wychodziła ze skóry, żeby udowodnić, że jest najlepsza, a jej mężczyzna i tak od niej odszedł.
– Olga, chcę to zrobić po swojemu.
– Wszystko rozumiem – zawstydziła się i wyszła.
Nie było mowy o wybaczeniu – wszystko zmieściło się do jednej walizki. Grażyna postanowiła nie wystawiać jej za próg, żeby sąsiedzi się nie dowiedzieli, bo nie mogłaby znieść ich pełnych litości spojrzeń.
– Gdzieś się wybierasz? – mężczyzna nie wyglądał na ani trochę zmartwionego.
– Nie, Ty idziesz do swojej pani – powiedziała cicho.
– Do kogo?!
– Nie wciskaj mi kłamstw! Nie zasługuję na to!!!
– Dlaczego tak uważasz? Czy to przez ten komplement? Przeczytałem w Internecie, że kobietom należy prawić komplementy, aby okazać swoją miłość!
– Czyli Ty mnie kochasz? – zapytała Grażyna.
– Kocham Cię!
Kobieta rzuciła się w ramiona mężczyzny, tak jak zrobiła to dawno temu. To prawda, komplementy są bardzo ważne dla kobiet.