Pewnego dnia mąż przyniósł do domu kilka pomarańczy i cytryny. Wieczorem przyszedł tata i powiedział, że mama jest chora, więc postanowiłam podarować jej pomarańcze i cytryny. Mąż, po powrocie z pracy, znalazł w lodówce tylko jedną pomarańczę i z tego powodu oszalał: ” to ja to kupiłem, jakie masz prawo do rozdawania tego na lewo i prawo? „
W tę noc musiałam iść szukać całodobowych sklepów, żeby kupić owoce. Inaczej mąż by się nie uspokoił.
Myślę, że nie powinnam wyjaśniać, dlaczego się rozstaliśmy?
Idealny mężczyzna
Mój chłopak nie chciał, żebym kupowała wodę, bo nie miał pieniędzy. W rezultacie i tak kupiłam ( ” musiałam umierać z pragnienia tylko dlatego, że nie mogłeś mi jej kupić ” ), po czym wziął mi 10 groszy z reszty.
Chciwy
Następny facet spotykał się nie tylko ze mną, i wszyscy mówili o nim, że w związku nic nie kupuje swojej dziewczynie. Był przypadek, kiedy on i jego dziewczyna przechodzili przed sklepem z lodami i powiedział do niej: ” Chciałbym kupić Ci lody, ale niestety jesteś chora „. Dziewczyna z pewnością nie była chora.
Bezpłatne połączenie
Zdarzyło się to jednej z moich krewnych. Pojawił się chłopak, wyglądający na uroczego, tolerancyjnego, z dobrą pracą. Był dla niej miły i chciała kontynuować z nim znajomość.
Często, gdy do niej dzwonił, nie mogła odebrać, ponieważ była zajęta. Musiała odrzucić połączenie, a potem oddzwaniała. Rozmawiali, ustalali miejsce spotkania, spotykali się w określonych godzinach i tym podobnie. Wydawało się, że wszystko jest w porządku.
Pewnego dnia usłyszała od niego telefon i natychmiast podniosła słuchawkę, a on powiedział: ” dlaczego odebrałaś telefon? Sama mogłaś do mnie oddzwonić. Gdybyś zadzwoniła, nie pobrałoby mi pieniędzy z telefonu. Zrobiłaś to, więc teraz będę musiał zapłacić za telefon „.
Oszczędny facet
Pewnego dnia mój chłopak nie chciał kupić mi perfum za 150 złotych i podarował mi 15 butelek perfum po 5 złotych. Jego zdaniem zaoszczędził i kupił jeszcze więcej perfum. Wyrzuciłam te wszystkie butelki, a także faceta ze swojego życia.
Naucz się najpierw dokonywać właściwych wyborów, mój drogi.
Jeśli chcesz czekoladę, idź pieszo
Jeden z moich facetów miał własną firmę, co znaczy, że miał pieniądze. Pewnego dnia, kiedy spacerowaliśmy, zachciało mi się słodyczy. Kupił czekoladę. Nadszedł czas powrotu. Z jakiegoś powodu autobusy nie jeździły i postanowiłam poprosić faceta, aby zadzwonił po taksówkę. A on powiedział do mnie: ” ktoś zjadł czekoladę, więc teraz nie ma pieniędzy na taksówkę „.
Kwiaty nie są dla wszystkich.
Pewien ” mądrala ” na pierwszej randce stwierdził: ” na kwiaty wciąż trzeba sobie zasłużyć „. I na tym koniec.
Wszystkiego najlepszego, dziewczyno!
Był 8 marca. Przyjaciel zadzwonił do drzwi, dziewczyna podeszła do wizjera i zobaczyła na progu długoletniego przyjaciela z pudełkiem czekoladek w rękach.
Gdyby przyszedł zupełnie nago lub wszedł bez pukania, mniej by ją to zaskoczyło.
Jej znajomy był bardzo chciwym człowiekiem. A teraz pojawił się z całym pudełkiem czekoladek i życzeniami: „Wszystkiego dobrego w dniu 8 – ego marca. Życzę Ci wszystkiego najlepszego”.
Po przemówieniu otworzył pudełko, wyjął dwa cukierki, podał mi je. Po czym udał się do reszty swoich znajomych dziewczyn. Nie ma się co doszukiwać winy.
Szkoda pierogów
Moja siostra postanowiła zerwać ze swoim partnerem, który ma 30 lat. Przez 6 miesięcy mieszkali razem. Przed wyjazdem nie zapomniał podzielić całego wspólnego majątku: były to prezenty w postaci ręczników, poszewek na poduszki, obrusów, nie zapomniał o wygranej szklance Coli oraz paczce pierogów. Jak dorosły człowiek może żyć bez połowy paczki pierogów?
Zwrot długu w dowolny sposób
W okresie studiów moja koleżanka i ja pojechaliśmy do Hiszpanii na staż. Znalazłyśmy tam wielu przyjaciół, z którymi często spędzałyśmy wakacje. Raz znajomy pożyczył nam 5 euro, jak pamiętam, na autobus. Kiedy przygotowywałyśmy się do wyjazdu, agresywnie zaczął prosić o te 5 euro, które pożyczyłyśmy. Proponowałam mu przelew tych pieniędzy albo oddanie ich w jakiś inny sposób. A niby to taki wychowany, facet, z bogatej rodziny…
Załamanie
Przed rozpoczęciem burzliwej nocy, poszliśmy z facetem pod prysznic. Dalej były pocałunki, uściski… Chciałam tylko wziąć żel, aby rozprowadzić piankę na plecach ukochanego, jednak zatrzymał mnie słowami: ” po co tyle lejesz, wystarczy kilka kropli, zaufaj mi „. Gdybym miała penisa, prawdopodobnie by mi opadł.
Drogie piłki
Mój chłopak pochodził z zamożnej rodziny, mógł wydawać ogromne pieniądze w trakcie jednej, imprezowej nocy – sumy, jakie mnie przypadają na trzy miesiące mojego życia. To jakieś 9000 złotych, więc to były ogromne pieniądze.
Pewnego dnia chcieliśmy czegoś nowego, postanowiliśmy zrobić romantyczny wieczór, ale jakoś niezbyt romantycznie wpadliśmy do sklepu po kiełbasę i wino. W sklepie przypadkowo zobaczyłam piłki tenisowe za 13 złotych, przypomniałem sobie, że od dawna chciałem umyć nimi kurtkę puchową, przebijając piłeczki. Za zakupy wyszło około 50 złotych, ale nie było wystarczająco dużo pieniędzy na piłki, były dla niego zbyt drogie. Nienawidziłam go w tym momencie. Szkoda mu było pieniędzy na jakieś piłki. Oczywiście zerwaliśmy. On powiedział mi, że nie jest niczyim sponsorem…
Sponsor tanich prezentów.
Kiedy zaczęłam związek z facetem, miał wtedy 31 lat, a ja miałam 19 lat. Gdybym była starsza, może wszystko potoczyłoby się inaczej. Zrobił mi kiedyś prezent – krem i mleczko do demakijażu nie do końca znanej firmy. A potem powiedział, żebym korzystała z nich tylko w jego domu, bo nie chce czuć się sponsorem.