Przypadkiem dowiedziałem się, że siostrę wydalili ze studiów. Wciąż bierze od matki pieniądze na czesne.

Dzień dobry wszystkim! Powoli dochodzę do siebie, czytam stare pamiętniki i myślę o studenckich latach. Jak się macie?

Nie widziałem mojej siostry już dawno, ostatnie spotkanie opisałem tutaj. Nie mogę powiedzieć, że za nią tęskniłem lub brakowało mi jej towarzystwa. Pojawiła się jak zawsze niespodziewanie.

– Łukasz, potrzebuję pieniędzy. Mam problem, a matka nie da. Mówi, że mam pracować, a jak mam pracować, jeśli muszę się uczyć? Ostatnio się nie dogadujemy. I jeszcze jedno, Łusiu, wybacz mi wszystko, co robiłam, teraz bardzo się zmieniłam.

– Nawet nie zawracałaś sobie głowy przyjechaniem i pożegnaniem się z ojcem. Jakie problemy i ile pieniędzy potrzebujesz?

Około 3 tysiące, może więcej, a może mniej. Jeszcze się nie dowiedziałam. Muszę zamknąć sesję, teraz można tylko płatnie.

– Przecież masz zdalne nauczanie, tam oceny stawiają po prostu za to, że posłuchałaś z domu wykładu. Mój przyjaciel ma brata na twoim wydziale, nawiasem mówiąc, zamknął sesję już tydzień temu.

– No i co? On zamknął, a ja nie. Co mam teraz zrobić? Będę musiała pisać poprawki, a one są jeszcze droższe. Po co to komplikować?

– Jestem teraz bez pracy i z hipoteką, więc mogę udzielić tylko moralnego wsparcia.

Dialog został zakończony jak zwykle: trzasnęła drzwiami.

Nie wiem dlaczego, ale pomyślałem, że muszę się dowiedzieć, o co chodzi z tą sesją. Zadzwoniłem do przyjaciela, który zorganizował spotkanie z bratem. Rozmowa trwała pół minuty. Najpierw długo się zastanawiał, nie zdając sobie sprawy o kogo go pytam, a potem oświadczył:

– Aaa, rozumiem, rozumiem. Tylko że ona została wydalona jeszcze w drugim semestrze. Pod koniec pierwszego roku za słabe oceny. Nigdy nie próbowała wrócić.

Szczerze mówiąc, nawet się nie zdziwiłem. Jednak ciekawość nie dawała mi spokoju. Gdzie są pieniądze, które dostawała od matki na naukę, a to około 10 tysięcy (rok nauki kosztuje tak przyzwoitą kwotę)?

Po raz kolejny zdałem sobie sprawę, że bardzo łatwo jest mnie oszukać, a ja staram się pomóc. Czy jest mi to potrzebne?

Oceń artykuł
Twoja Strona
Przypadkiem dowiedziałem się, że siostrę wydalili ze studiów. Wciąż bierze od matki pieniądze na czesne.