Za darmo to i ocet słodki

– Przede wszystkim to nie martw się – teściowa elegancko rzekła do słuchawki – damy Ci wszystko, czego potrzebujesz. Leż, odpoczywaj, karm piersią córeczkę. Czy już zdecydowałeś, co chcesz z okazji narodzin dziecka ?

– Agnieszko, przyjęłabym najchętniej pieniądze. Chcę kupić wózek, już nawet wybraliśmy model – świeżo upieczona mama podała nazwę firmy produkującej akcesoria dla dzieci oraz konkretny model – ten będzie najlepszy. Jest na tyle wąski, że wchodzi do windy. Rama jest składana, a gondola zdejmowana. W zestawie jest także fotelik samochodowy i spacerówka, a do tego wszystko to jest lekkie !

– Powtórz, już zapisuję – teściowa od razu nastawiła się na zakup – zaraz pojedziemy i kupimy, nie zamierzam żałować naszej wnuczce !

Jednak kiedy Agnieszka zobaczyła cenę tego wózka, złapała się za serce: kosztował pięć tysięcy ! Za tyle można przeżyć przez cały miesiąc ! Trzeba przyznać, że prośba młodej matki nie była mała !

– To jakaś potężna maszyna, a nie zwykły wózek, skoro tyle kosztuje – podsumowała szwagierka – Ty dasz 1,5 tysiąca tysiąca, ja pięćset złotych, kuzynostwo pewnie też się trochę dołoży, pewnie uda się zebrać jakieś 2,5 tysiąca. W tej cenie można kupić również dobre wózki. Wybierzemy jakiś wspólnie i zawieziemy jej do szpitala, będzie miała akurat na wypis córeczki.

– Masz rację, zresztą – darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby. Kiedy otrzyma prezent, na pewno natychmiast zapomni o wszystkich swoich roszczeniach.

Agnieszka razem z krewnymi złożyła się na wózek, który wybrała potem z przyjemnością. Ten model był co prawda cięższy niż ten o który poprosiła synowa, ale za to jaką dużą ma gondolę ! Szkoda, że nie ma w zestawie fotelika samochodowego, ale oni i tak na razie nie mają samochodu, więc po co im ten fotelik samochodowy – strata pieniędzy !

Kiedy świeżo upieczoną mamę wypisawano z dzieckiem ze szpitala, pojawili się w nim przyjaciele i krewni, którzy wręczali koperty z pieniędzmi. Żartowali na temat wózka dla dziecka, mówiąc, że skoro księżniczka jest już na świecie, to potrzebuje powozu. Agnieszka wtedy z radością oświadczyła, że “ kareta dla księżniczki “ już jest kupiona i zaprezentowała swój prezent.

Powóz zamienił się w dynię. Synowa nie kryła rozczarowania i ledwo powstrzymała łzy. W dodatku, kiedy wychodzili już ze szpitala i chcieli jechać do domu, niedaleko stała policja, która widząc brak fotelika dla dziecka, wlepiła młodej mamie mandat.

– Jaka ta Twoja córka jest kapryśna – Agnieszka powiedziała do matki swojej synowej – oczywiście rozumiem, że poród, że hormony i zmęczenie, ale wczoraj spędziliśmy cały dzień chcąc kupić dla dziewczynki najlepszy wózek. Czy nie mogła po prostu podziękować ?

Podjechali do domu młodych rodziców. Milena zaprowadziła swoją teściową do windy i pokazała jej, że wózek nie mieści się w wąskiej kabinie. Milena rozłożyła ręce, a Agnieszkaa próbowała wciągnąć ciężki wózek po schodach, ale to było bardzo trudne, aż musiała poprosić matkę synowej o pomoc.

– Jak moja córka będzie dźwigać ten wózek codziennie w górę i w dół i to jeszcze z wnuczką ? Ty jesteś zdrową kobietą, a sapiesz i ledwo sobie radzisz, a Aneczka po cesarskim cięciu nie może dźwigać ciężarów.

Do apartamentu typu studio wózek także nie wszedł. Ten, który wybrała młoda matka, zmieściłaby się bez problemu, ponieważ gondola jest zdejmowana, a rama składana. Wózek kupiiony przez teściową ledwo został wciągnięty na korytarz, w dodatku zablokował całe przejście. Pozostawienie go na schodach również nie wchodzi w grę, ponieważ sąsiad na piętrze dokarmia bezdomne koty, które będą się wspinać i sikać do wózka.

– Dziękuję bardzo, Agnieszko – westchnęła synowa – ale nie mogę przyjąć tego prezentu. Niestety nie mam możliwości korzystania z niego. Nie chciałam takiego wózka – potrzebowałam takiego, w którym będę mogła bez problemu jeździć z dzieckiem, dlatego pecjalnie poprosiłam o podarowanie mi pieniędzy. Proszę zwrócić ten wózek z powrotem do sklepu albo podarować go komuś innemu.

Wózka nie dało się zwrócić do sklepu, ponieważ Agnieszka porysowała go, gdy chciała go wciągnąć do windy. 

– Co za młodzież parszywa – lamentowała kobieta – taka niewdzięczna ! Co mam teraz zrobić z tym wózkiem ?

Młoda matka, która próbowała narzucić tak drogi zakup również była coś winna teściowej.

Zapraszamy do obejrzenia filmu

Oceń artykuł
Twoja Strona
Za darmo to i ocet słodki